sobota, 14 listopada 2009

Fotelik samochodowy? A po co?

Fotelik samochodowe nie są w Bułgarii towarem nieznanym. Można je kupić bez problemu prawie wszędzie, w normalnej cenie, a do tego wybór jest odpowiednio duży. A jednak codziennie po kilka razy widuję w samochodach małe dzieci brykające swobodnie po tylnym siedzeniu, albo stojące między fotelami. Przewożone na przednim siedzeniu 4-latki też nie są rzadkością. Co gorsza, kilkukrotnie już widziałem takie maluchy STOJĄCE PRZY DESCE RODZIELCZEJ. PRZY KOKPICIE!!! I bardzo często ma to miejsce w autach drogich. Nie jest to więc kwestia braku pieniędzy, a raczej podejścia. Dziś ponownie ujrzałem z bliska szokujący przykład „rodzicielskiej odpowiedzialności”. Zatrzymuje się 3-4 letnia, zadbana Skoda Fabia, z pewnością wyposażona w poduszki powietrzne, a na miejscu pasażera tatuś trzymający na ręku 1,5 roczne dziecko. Podwoził go kolega. Nie mógł facet jechać z tylu, musiał z przodu, a że dziecko przy zderzeniu zostało by przez niego zmiażdżone? Przecież wybuch poduszek nawet przy lekkiej stłuczce byłby dla malca śmiertelnie groźny! A w Sofii ludzie jeżdżą szybko, zdecydowanie, a często nawet brutalnie. Stłuczek widuje się tu niemało. Nie mam pojęcia, czy w oficjalnych zapisach kodeksu drogowego istnieje obowiązek przewożenia dzieci w fotelikach? Podejrzewam, że w każdym europejskim kraju przepis ten obowiązuje, więc musi i w Bułgarii. Pewne jest to, że z egzekwowaniem tego przepisu coś tu nie bardzo wychodzi. A takie podejście jest co najmniej dziwne, bo wszędzie widuję reklamy społeczne pokazujące troskę o dzieci. Na przykład takie, które informują, że rocznie na drogach ginie tyle i tyle dzieci, albo tablice z napisem „zwolnij, ocal życie dziecka”, albo „dzieci nie mają hamulców” to przy szkołach, albo przejściach dla pieszych

1 komentarz:

  1. glupota ludzka czasami siega wyzyn.
    jakos w zeszlym roku, slyszalam w radiu wlasnie o malzenstwie podrozujacym z rocznym dzieckiem. Ona na przednim siedzeniu trzymala dziecko, tak po prostu. Wypadek...dziecko wylecialo przez szybe..smierc na miejscu..

    OdpowiedzUsuń