sobota, 9 kwietnia 2011

Ceny energii elektrycznej w Bułgarii

Koszty produkcji energii elektrycznej w Bułgarii potwierdzają od dawna znaną prawdę, że pozyskiwanie prądu w elektrowniach atomowych jest ekonomicznie najbardziej opłacalne. Po uwzględnieniu wszystkich kosztów i doliczeniu zysku producenta ceny prądu sprzedawanego odbiorcom hurtowym wyglądają następująco:


RODZAJ SIŁOWNI
BGN
EURO
PLN
Elektrownia atomowa
0,045
0,023
0,092
Duża elektrownia węglowa
0,066
0,038
0,135
Mała siłownia o mocy do 10MW
0,113
0,058
0,240
Farma wiatrowa
0,189
0,097
0,388
Panel solarny
0,760
0,390
1,560


Przeciętny obywatel kupuje od EON energię po 8,7 stotinki za 1kWh plus płaci do tego VAT 20%, co daje cenę ostateczną 10,44stotinki, czyli 5,35 eurocenta, czyli 0,22 złotego za 1kWh.

Jak widać ani wykorzystanie wiatru, ani słońca nie jest w chwili obecnej ekonomicznie opłacalne. A po co to piszę? Ponieważ w Bułgarii trwa teraz mocny spór o przyszłość bułgarskiej energetyki. Pan Premier wraz ze swoją partią i parlamentarnymi sojusznikami (prawica) chce siłownię jądrową wybudować. Pan Prezydent wraz ze swoim zapleczem politycznym (lewicą) jest przeciwny wybudowaniu drugiej elektrowni atomowej. Prezydent aby storpedować projekt proponuje ogólnonarodowe referendum. Fukushima i Czernobyl służą tu oczywiście za groźną przestrogę. Fajnie gdy definiuje się sprawy dla kraju ważne, jeszcze fajniej gdy na ich temat toczy się publiczna debata. Nawet gdy momentami jest to debata ostra, to i tak jest ona zdrowym przejawem demokracji. Jednogłośność mediów byłaby dla wielu obywateli nie do zniesienia.

2 komentarze:

  1. Szalenie trudne jest takie porównywanie cen energii bo jak można skalkulować koszt ewentualnej awarii w eletrowni jądrowej? Jak jej nie ma to koszt prądu jest jakiś a jak się przytrafi to trzeba doliczyć ofiary i zniszczenia. Dobrze, że się na ten temat dyskutuje, to nie są łatwe decyzje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Porównywanie cen energii w różnych krajach jest ryzykowne, gdyż wiąże się z nimi zbyt wiele różnych czynników. Nie tylko tych ściśle związanych z samym prądem.

    OdpowiedzUsuń