środa, 24 lutego 2010

Metafory żyjącego języka

Języki by żyć potrzebują metafor. A język służący do opisu odczuć i uczuć potrzebuje ich tym bardziej. Taki oto zadziwiający przykład różnicy między językami polskim i bułgarskim trafił mi się dzisiaj.

PL: Oczy czarne jak węgielki
BG: Oczy czarne jak oliwki (kak masliny)

Obie metafory z piosenek o miłości.
Węgielki zapewniały ciepło, w kraju gdzie jest zimno i nie ma smacznych oliwek. A w cieplejszej od Polski Bułgarii są oliwki, a węgiel nie był chyba nigdy zwany czarnym złotem. Trochę naciągane to wytłumaczenie, no cóż ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz