poniedziałek, 21 lutego 2011

W świecie skrzatów :)

Domowy dialog sprzed godziny:

- Synku, co to jest dżudże (Джудже)?
- To jest taki krasnoludek, ale nie taki malutki mamo, tylko taki większy.
- Aaa, skrzat!

Tak wyglądał pierwszy skromny 'przekład' dokonany przez nasze 3,5 letnie dziecko :) Jako rodzice, strasznie się ucieszyliśmy :) Chodziło o karła (chociaż Radewa podaje - karzełek, krasnoludek). Zagmatwane są te dziecięce światy ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz